Andrzej Wołosewicz: Wiersz i śmierć
- Autor: Andrzej Wołosewicz
- Kategoria: Felietony i komentarze
- Odsłon: 5226
Chodzi za mną ten problem „od zawsze”. Zacznijmy od cytatu z Fryderyka Chrystiana Hebbla: „poezja jest samobójstwem”, tym bardziej, że cytat ma swą historię. Przytacza go Różewicz w jednym ze swoich wierszy i przytoczenie to jest mocne, autentyczne, zasadne. Nieco później w książce o literaturze Harolda Blooma zatytułowanej „Lęk przed wpływem” znajduję myśl: „każdy wiersz jest próbą wymknięcia się śmierci’. Dodaję, już od siebie i dla precyzji: nieudaną, z gruntu nieudaną.
W filozofii, na której ze względów zawodowych jakoś się znam, pojawiały się sformułowania: dojrzała świadomość śmierci, zrozumieć śmierć, śmierć jako ćwiczenie duchowe. Ale dlaczego wiersz i śmierć? Bo tu, tzn. w wierszu, śmierć lepiej się ujawnia. Nie w filozofii a właśnie w wierszu. Przyglądając się śmierci w opowieściach filozofów mam nieodparte wrażenie zupełnej bezradności choć przecież intelektualnie w swym zróżnicowaniu zarysowują oni przestrzeń możliwych aporii i - przynajmniej ja – nic tu więcej dodać nie jestem w stanie.