Szanowni Koledzy i Jeszcze Bardziej Szanowni Goście tej Strony
- Autor: Marek Wawrzkiewicz
- Kategoria: Warszawa
- Odsłon: 5888
Od dawna już zapowiadam, że wydam swoje pisma zebrane. Nie będą to jednak wiersze, proza, eseje i przekłady. Będą to pisma, które kieruję do urzędów, instytucji, organizacji oraz Możnych Sponsorów. Niezależnie od ich niskiego celu – chęci zdobycia środków na działalność Związku Literatów Polskich - jest to literatura wspaniała: pełna intelektualnych wdzięków i subtelnych pochlebstw, przewrotności, delikatnych szantaży, aluzji, bicia czołem oraz kupczenia własnym ciałem. Ale – mało skuteczna... Ta znikoma skuteczność wynika zapewne z mojego anachronicznego widzenia świata: uważam mianowicie, że to urzędnik jest dla obywatela, a nie odwrotnie. A przecież jest to groźna dla porządku publicznego herezja. Urzędnicy różnych szczebli władający kulturą są ludźmi krańcowo zapracowanymi, bo pracują na trzech etatach: prokuratora, sędziego i kata. Tylko ta ostatnia funkcja daje im odrobinę przyjemności. Reszta jest rutyną.