Zbyszek
- Autor: Andrzej Wołosewicz
- Kategoria: Andrzej Wołosewicz
- Odsłon: 1263
pamięci Zbyszka Jerzyny
idzie Zbyszek chociaż już go nie ma
idzie przez swoje coraz krótsze wiersze
Andrzej Wołosewicz, poeta, krytyk literacki, filozof. Wydane tomiki poetyckie Zbytek (2003), Prawdziwą podróżą naszego życia jest podróż wewnętrzna (2007), Monogram ze starych zegarów (2010), Każdy Twój krok prowadzi nad Styks (2014), Krajobraz spod zatrzymanych słońc (2019) i książki eseistycznej Świat według poety (2005). Współpracuje z kwartalnikiem literackim „Migotania”, dwutygodnikiem www.pisarze.pl, jest zastępcą red. naczelnego kwartalnika Aspekty Filozoficzno-Prozatorskie. Od 2005 należy do ZLP.
pamięci Zbyszka Jerzyny
idzie Zbyszek chociaż już go nie ma
idzie przez swoje coraz krótsze wiersze
stary Żyd siedzi nad Talmudem
sprawnymi palcami ślini jego kartki
przewracając je nie wiadomo po co
zna przecież wszystko na pamięć
dwudziesty drugi lutego
a u nas koniec zimy
Merton ginie w hotelowej łazience w Bangkoku
jego ciało wraca do Stanów razem z żołnierzami
poległymi w Wietnamie. O czym mogli rozmawiać
z tym zajadłym pacyfistą?
tylko dla dorosłych
trudno samemu
umyć plecy
daj spokój z tym pruciem, Penelopo
zbyt łatwo dajesz wiarę
odwiecznym literackim ustaleniom
późny sierpień prawie wrzesień
mgłę można doić z rosy jak krowę
chociaż mgła jest – jak twierdzi żona –
zawsze na pogodę
jest wieczór, droga, wieś o nieważnej nazwie
zza płotu wypływa dziewczyna w kwiecistej sukience
tylko mi nie patrz na ręce
(drżą coraz bardziej w moim wieku)
już lepiej patrz mi w duszę (bo jej nie widać)
tu gdzie nawet krajobrazy
brzemienne są w ludzkie gadanie
i w kapliczki przy drogach
a z drugiej strony tu
gdzie bez mrugnięcia okiem
stawia się skutek przed przyczyną