Związek Literatów Polskich
związek z wieloletnimi tradycjami
Urodziła się 9 czerwca 1941 roku w Krośnie. Z wykształcenia plastyk i instruktor teatralny. Laureatka nagród: Szczebel drabiny, Laur sęka, Wrzeciono, Lampa Łukasiewicza, Złote Pióro, Nagroda Literacka Marszałka Województwa Podkarpackiego za całokształt pracy twórczej – 2007 rok, Nagroda Prezydenta Miasta Rzeszowa za całokształt pracy twórczej i kulturalnej – 2008 rok, 2017 rok, Honorowa odznaka Zasłużony dla Kultury Polskiej – 2017 rok.
Jej poezja tłumaczona była na język słowacki, ukraiński i turkmeński. Jest członkiem Związku Literatów Polskich. Debiutowała w audycji poetyckiej „Radia Poznań” w 1960 roku.
Autorka tomików poetyckich:
„Zwodzony most” (1989),
„Rozmowy z mistrzem” (1990),
„Odcienie szarości” (2002),
„Jesteśmy igraszką” (2007),
„Czysta kartka” (2013).
Spadli mi na ramiona
święci łemkowskiego ikonostasu
A potem wyjeżdżał furgonetką
zdetronizowany Pantokrator
z mosiężną koroną
u stóp
z podłużnooką Odigitrią
zarażoną murszem.
Za cesarskimi wrotami
przez kołatki pokonany
przycupnął święty Jerzy
i Mikołaj z pustymi rękami.
w tym lesie
rude drzewa
łaszą się do
oczu
mgła skrada się
na odległość
wzroku
rosiczki
nastawiają
wnyki
Przyjdę do ciebie
bez wierszy
przyniosę niespodzianki
które nie zadziwią
drogi znaczyć nie będę
chociaż jestem skłonna
zgubić pantofelek
Czym król bez błazna
czym błazen bez króla
czym ja
Nie odchodź
choć sens skończony
świece pogasły
i nikt grać nie będzie
są takie miejsca
zapamiętania
nad zachwytem
opamiętania
gdy zdziwienie
deformuje twarz
biała suknia
twarzowa
ale niepraktyczna
miłość
jak ją zatrzymać
jak dochować wierności
w tę najdalszą
nie orient expresem
bez sakwojaży nesesera
pudeł z kapeluszami
nawet bez klatki
z ukochaną papużką
w koronkowej sukni
to nic że pęknięta
na plecach
bez makijażu
biżuterii
uwiłam kokon
zacisznie mi w nim
i nawet do twarzy
moja matka
mogłaby być
nauczycielką pokory
świadomą swej wartości
wyciszona
lubiła barwnie opowiadać
po ślimaku muszla
ku ozdobie
po jeleniu rogi
na wieszak
perła w koronie
po małży