związek z wieloletnimi tradycjami

Olesia Kornienko

Nazywam się Olesia Kornienko, urodziłam się 17.12.1975 r. w Nowomoskowsku w Rosji. Mieszkałam w Labytnangi niedaleko Tiumeni leżącym za Kołem Polarnym. Urodziłam się z porażeniem mózgowym dziecięcym. Dla rosyjskich lekarzy byłam ciężkim przypadkiem. Częste podróże wraz z Mamą w poszukiwaniu ratunku, umożliwiały poznawanie nowych miast, nowych ludzi, zaowocowały w przyszłości przemyśleniami do pisania wierszy. Pierwszy wiersz podyktowałam mając 5 lat. Wtedy też zaczęłam rysować. Po latach, polskie Ministerstwo Sztuki pozytywnie oceniło rysunki, co umożliwiłoby start do Akademii Sztuk Pięknych, jednak wybrałam dziennikarstwo. W 1992 r. razem z Mamą opuściłyśmy Rosję, wyjeżdżając na zawsze do Polski. Tutaj spotkałyśmy się z ks. Krzysztofem Małachowskim, prezesem Fundacji „Dzieci Dzieciom”. Atmosfera, która nas otoczyła stała się natchnieniem do napisania wiersza „Nadzieja”. W 1996 r. na targach książki katolickiej ks. Jan Twardowski pozytywnie ocenił moje zdolności. Pomimo ograniczeń ruchowych związanych Mózgowym Porażeniem Dziecięcym, którego głównym objawem jest silna spastyczność [bardzo bolesne, niekontrolowane napięcie mięśni] w górnej części ciała oraz niewyraźnej mowy) jestem bardzo aktywna. W latach 1996-2002 zdobyłam kilka medali w Tańcu na Wózkach, m. in. w Holandii w Pucharze Świata – srebrny medal wraz z partnerem na wózku. W 2006 roku zaprosił mnie wraz ze sprawnym partnerem „Król Salsy” – José Torres na Międzynarodowy Festiwal Salsy, w tym samym roku zdobyłam wyróżnienie w plebiscycie Stowarzyszenia Integracja „Człowiek bez barier”. Od 2000 roku moją wielką pasją jest wspinaczka skalna, która pozwala poczuć się wolną i przesuwać granice wytrzymałości...
W 2005 r. opublikowałam debiutancki tomik wierszy „Tańcząca z gwiazdami”, w 2007 wydano moją prozę „Powtórka i inne...” oraz bajkę dla dzieci „Zaczarowany Renifer”. W grudniu tegoż roku otrzymałam Obywatelstwo Polskie.
W 2009 r. uzyskałam pierwszą nagrodę w VI ogólnopolskim konkursie literackim pn. PROMIEŃ NADZIEI za utwór „Pocałunek delfina”. Od 2009 r. jestem członkiem Związku Literatów Polskich.
Studiowałam na Wydziale Dziennikarstwa Uniwersytetu Warszawskiego. Latem 2010 przeszłam do finału konkursu młodych dziennikarzy im. Julka Cyperlinga „Świat w zbliżeniu. Ukryte w szufladzie”. W październiku 2010 byłam laureatką Pierwszej Nagrody w ogólnopolskim konkursie literackim w Tomaszowie Mazowieckim. Od grudnia 2007 do maja 2010 pracowałam w galerii „Apteka Sztuki”.
Moja nowa pasja, to grafika komputerowa, której wystawę chciałabym zaprezentować w Kanadzie. Prace można obejrzeć na portfolio graficznym www.olesia75.iportfolio.pl
Innym moim marzeniem jest zorganizowanie szkoły salsy na wózkach, a także stowarzyszenia wspinaczki dla niepełnosprawnych w Warszawie.

    • Kategoria: Olesia Kornienko
    • Odsłon: 7025

    Taniec na krawędzi
    Taniec na krawędzi, który trwa tylko chwilę...
    Balansując nad przepaścią widzę inny wymiar.
    Bez strachu ku niebiosom!

    Tańcząca z gwiazdami
    Są noce, gdy słyszę rytm
    Rumby, salsy...
    Obracając się dookoła, widzę jak
    Otwiera się nade mną aksamit nieba
    Usiany gwiazdami.
    Unoszę się ponad wszystko.
    Gdzieś tam, wśród gwiazd, jestem inna,
    Wolna jak dźwięk hiszpańskiej gitary.
    A gwiazdy mówią mi, że warto żyć,
    Gdy serce wybija rytm czaczy.
    Najlepszym partnerem jest dla mnie rytm,
    Gorący i namiętny, jest szczęśliwy gdy
    Ze mną tańczy.
    Rytm przenika przez zmysły i staje się
    Moim istnieniem.

    • Kategoria: Olesia Kornienko
    • Odsłon: 6401

    Ojciec
    Co ja o tobie wiem?
    Wiem, że dałeś mi
    W prezencie psa maskotkę.
    Odkąd pamiętam był przy mnie.
    Ciebie nie było.
    Wiem, że trochę pisałeś...
    Układałeś niezgrabne słowa
    W zagmatwaną całość.
    Mam po tobie talent,
    Którego miałeś iskierkę.
    Nie przytulałeś, nie broniłeś
    Przed ostrymi pociskami
    Dziecięcych kpin.
    Nie tańczyłeś walca ze mną na rękach.
    Wiele cię ominęło.
    Co ja o tobie wiem?
    Byłeś obieżyświatem.
    Byłeś wszędzie, tylko nie przy mnie.

    • Kategoria: Olesia Kornienko
    • Odsłon: 5960

    Miasto mojego dzieciństwa
    Miasto mojego dzieciństwa
    Coraz rzadziej Cię odwiedzam.
    Kiedy się spotykamy obejmujesz mnie
    Znajomymi, ale już obcymi rękami.
    Gdy idę Twoimi ulicami wszystko
    Wydaje się do bólu znajome
    I widzę siebie dzieckiem.
    Wtedy życie było dziwnie proste.
    Budynki miałeś jakieś wyższe,
    A ulice bardziej szerokie
    I nie tak szare jak teraz.
    Moje miasto, białe obłoki nad Tobą
    Jak ślad siwizny na Twoich skroniach.
    Częste szczeliny na asfalcie są niby
    Zmarszczki Twej zmęczonej twarzy.
    Mój sędziwy przyjaciel topola
    Tak samo jak zawsze czeka
    Na mnie przed moim domem.
    Zrzuca co roku swój śnieżny ciepły puch.
    Poszarpana stara piaskownica w kształcie okrętu
    Pamięta pierwszą miłość i pierwsze bunty.
    Moje miasto, już czas na mnie.
    Znów Cię opuszczam.
    Lecz chyba jeszcze nieraz do Ciebie wrócę.
    Ale na razie nocny autobus unosi mnie w dal.
    Na niebie widzę „Małą Niedźwiedzicę”
    Uciekającą od matki i słyszę jej dziecinny śmiech.
    To odchodzi moje dzieciństwo.

    • Kategoria: Olesia Kornienko
    • Odsłon: 6000

    Błękitni
    Umieracie w męczarniach
    Lecz na wesoło.
    Połykając samotność przeciwbólową
    Przyjaciołom każecie uczcić waszą śmierć,
    Tańcząc z własną płcią.
    Dotykacie pięknego trądu,
    Dumni ze swojego jestestwa
    Kochacie inaczej.

    • Kategoria: Olesia Kornienko
    • Odsłon: 5878

    * * *
    Mówiłeś mi szklane kruche słowa, które
    Spadały z Twych ust i rozbijały się o
    Podłogę mojej samotności.
    Odłamki raniły bose stopy do krwi,
    Ból czułam w sercu.