Stanisław Stanik - rozmowa z Jerzym Jankowskim: Poezja niezupełnie na prowincji
- Autor: Stanisław Stanik
- Kategoria: Wywiady
- Odsłon: 5201
Stanisław Stanik: Mieszka Pan w Żyrardowie. Gdzie należy szukać Pana rodowodu, jakie były okoliczności zamieszkania w Żyrardowie?
Jerzy Jankowski: - Okoliczności mojego sprowadzenia się do Żyrardowa były bardzo prozaiczne. Studiowałem geografię na Uniwersytecie Łódzkim i na tym samym roku i kierunku studiowała moja przyszła żona Jola, która pochodzi właśnie z Żyrardowa. Z kolei ja pochodzę z niedużego miasta Głowna koło Łodzi. Najkrócej rzecz ujmując „wżeniłem się” w Żyrardów. Jestem z rocznika 1965, w Głownie mieszkałem do końca studiów, czyli do 1991 roku. Mam tam rodzinę, w zeszłym roku zaproszono mnie na spotkanie autorskie do tamtejszego liceum, które i ja w 1984 roku kończyłem.