Lam Quang My: Czy...
- Autor: Lam Quang My
- Kategoria: Lam Quang My
- Odsłon: 25000
Czy istnienie chmury zasmuca księżyc,
Czy idąca w morze żaglówka pociąga wiatr,
LAM QUANG MY (Nguyen Dinh Dung). Urodził się w Wietnamie. Ukończył Elektronikę na Politechnice Gdańskiej. Po powrocie do kraju pracował w Centrum Badań Nauki i Technologii w Hanoi. Do Polski przyjechał w 1989 r. Jest doktorem nauk fizycznych i pracował w Instytucie Fizyki Polskiej Akademii Nauk.
Pisze wiersze w języku ojczystym i polskim, przekłada literaturę polską na język wietnamski oraz wietnamską na język polski. Aktywnie uczestniczy w polskim życiu literackim, biorąc udział m.in. w: Warszawskiej Jesieni Poezji, Światowych Dniach Poezji UNESCO, Międzynarodowym Listopadzie Poetyckim w Poznaniu, Krynickiej Jesieni Poezji, Międzynarodowej Jesieni Literackiej Podgórza, Produkcji teatralnej „I Miasto przemówiło” (And the City spoke) w Anglii, Polsce i Italii, Międzynarodowym Festiwalu Wiosny Poezji w Wilnie (Litwa), oraz Międzynarodowym Festiwalu „Poeci bez Granic” w Polanicy.
Publikował w polskich pismach literackich: „Poezja dzisiaj”, „Literacka Polska”, „Temat”, „Enigma”, „Złote myśli”, „Warsaw Tales” (New Europe Writers Ink), „Znad Wilii” itp... oraz w wielu czasopismach, gazetach, stronach internetowych, antologiach poetyckich polskich i zagranicznych. W roku 2004 opublikował dwa tomy poezji: „Echo” (Polska Oficyna Wydawnicza) i „Doi” (Oczekiwanie) (Wydawnictwo „Kultury i Informacji” w Hanoi). W przygotowaniu następne tomik wierszy i pierwszy tom Antologii polskiej poezji.
Jest Honorowym Obywatelem Gminy Krasne i Laureatem wielu nagród m.in. Światowych Dni Poezji UNESCO 2006. Jest członkiem Związku Literatów Wietnamskich i Związku Literatów Polskich.
Czy istnienie chmury zasmuca księżyc,
Czy idąca w morze żaglówka pociąga wiatr,
Podmuch wiatru powoli unosi się w górę
I opada gwałtownie głaszcząc źdźbła trawy.
Czy pamiętasz kiście małych białych kwiatów,
Kwitnących na drodze naszego dzieciństwa?
Rano wychodzimy w tylu kierunkach
Wieczorem wszyscy wracamy do domu.
Wracając ze szkoły
Byłem głodny,
Moja mama przygotowała obiad,
Miskę ryżu z żółtą kukurydzą,
Miskę zupy i zieloną sałatę
- smaczny uczniowski obiad.
Dodać latu garść gwiazd,
Dodać zimie mroźnego wiatru,
Dodać wiośnie nastroju fermentu,
Dodać jesieni wieczornych warkoczy dymu,
Przygiął kawał nieba
Niebo w ciszy!
Przysięgamy – nie zjemy zakazanego owocu
A jednak chcemy być w raju!
Tyle lat tułaczki na ziemi
Bez pewnej wiedzy o życiu!