oto kolejna królowa alejek
oto zalotny kasztan
mocno ukształtowane uda
rozchylone
obciągnięte draperią kory

otoczona przez innych mnie
ukradkiem rzucała spojrzenia

nadciągał deszcz - myślałem
ciekawe ilu znajdzie schronienie
pod rudym kasztanem

te zalotne uderzenia źrenicami

jako chłopiec skrywałem je
w głębokie kieszenie by samotnie
budować świat marzeń

lecz dzisiaj
doświadczony lekcjami biologii
owoce nawet
w twardej łupinie mimo
kłuć odsłaniam
pośród soczystego miękiszu

Francuzi mówią:
najsmaczniejsze są kasztany
pieczone na ruszcie