światło stworzone przeciw mnie
i ja stworzony przeciw światłu
tak wydobywa moją nagość
z czarnego morza nieistnienia
nabieram wciąż ciemności w siebie
by – z wierzchu jasny – stłumić światło
i w pulsującej równowadze
trwamy – ranione sobą – gwiazdy
światło stworzone przeciw mnie
i ja stworzony przeciw światłu
tak wydobywa moją nagość
z czarnego morza nieistnienia
nabieram wciąż ciemności w siebie
by – z wierzchu jasny – stłumić światło
i w pulsującej równowadze
trwamy – ranione sobą – gwiazdy