teraz jest czas tańczenia
wirują barwne motyle sukien
połyskliwym blichtrem szczęścia
narkotyczne piruety
na tęczowej tafli nieba
efemerydy nie dotrwały gwiazd

teraz czas rozdzierania
krzykiem rozrywa wszechświat
na otchłań nieba i piekła
schizofrenia serc i języków –
poćwiartowany owoc życia
odgrodzone terytoria mózgu i serca
strzępy marzeń zawieszone w oknach
teraz już tylko czas milczenia