Pamiętam stoicki spokój studni
pewnego dnia
przed laty
gdy
oczami opierając się o jej dno
pytałam o przyszłość
Cicha wyniosłość wody na dnie
z małym reliefem wyrzeźbionego przez trzmiela
powietrza
i plusk rzuconego kamyka
Cisza i hałas studni wciąż trwa