obiecująco
obejmuje nas muzyka
zaślubia nasze dłonie
obrączkuje nogi
balansujemy na krawędzi
rozigranych ud
moje włosy
maską na twojej twarzy
w tym rytmie
stajemy się jednopienni
czujesz wibrujące moje ciało
całujesz obnażona pierś
zakręcona na twoich ramionach
słyszę wołasz zorbą
kameno sulfido driado
tańcz łanio gazelo
tańcz dla mnie
suknia w tańcu przeszkadza
kocim gestem
opada czerwonym obłokiem
do stóp
noc
taniec trwa
tylko zorba milknie snem
za widnokręgiem