Przyjaźń jest wtedy gdy schodzisz pod powierzchnię
Grzmiących w tobie basów i cymbałów
Gdy mimo wielu złudzeń i po ich utracie
Wierzysz jeszcze w głos - nawet gdy niemy
Nawet kiedy żadna moc nie jest z tobą
A odległość między ustami a brzegiem pucharu
Jest większa niż długi i samotność.
Przyjaźń jest wtedy gdy nie czekasz
Rewanżu poklasku telefonu z życzeniami
Gdy nie nasłuchujesz odgłosu kroków
Z nadzieją że ich jednak nie usłyszysz
Że to jeszcze nie one.
Przyjaźń jest wtedy gdy wiesz
Że najlepszym przyjacielem śmierć.