Miłość obraża, gdy jest nazbyt wielka;
zawsze cię widzę stojącą na wzgórzu,
wzgórze zasłania mi cały horyzont.

I tylko morze w słuchu moim wzbiera,
jak szept umarłych lub nie narodzonych.
I tylko słońce oczy mi otwiera
w ziemię nieznaną — co we mnie umiera.