To była piękna niedziela. Nie tylko dlatego, że po chwilowym załamaniu pogody wróciło ciepło i słońce. W Petrykozach zawsze jest pięknie, kiedy Gospodarz Wojciech Siemion wita swoich gości. Tym razem, 25 marca 2007 r., zjechało towarzystwo artystyczne na wernisaż wystawy Elżbiety Musiał, artystki malarki, poetki, absolwentki Akademii Podlaskiej w Siedlcach i podyplomowych Studiów Menedżerskich dla twórców, organizowanych przez Wydział Zarządzania Uniwersytetu Warszawskiego. Elżbieta Musiał ma na koncie trzydzieści wystaw, w tym m.in. W Warszawie, Wrocławiu, Kielcach, Radomiu, Sofii, Warnie, Moskwie, St. Petersburgu. Tym razem jej nastrojowe, świetne kolorystycznie obrazy jej gościły w Petrykozach.
Wojciech Siemion nie byłby sobą, gdyby obyło się bez poezji. Otwarciu wystawy towarzyszyły wiersze Stanisława Grochowiaka i Marka Wawrzkiewicza, w kongenialnym wykonaniu Gospodarza.
Innym ważnym punktem całego spotkania było wręczenie Wojciechowi Siemionowi legitymacji członkowskiej Związku Literatów Polskich, którego dokonał prezes ZG ZLP Marek Wawrzkiewicz. „Odtąd będziesz z nami, ale ty przecież i tak zawsze byłeś z nami” - powiedział prezes. To prawda, Wojciech Siemion od lat towarzyszy poetom, jest obecny na niemal wszystkich imprezach literackich, nie ma chyba autora, którego utworów by nie recytował; ponadto Siemion jest również pisarzem, autorem wielu książek o recepcji i sposobach interpretacji dzieła literackiego.
A potem już spotkania o charakterze bardziej towarzyskim, śpiewy, czytanie wierszy przez przybyłych na uroczystość poetów, spacery po pięknym parku, smakowanie niepowtarzalnej atmosfery tego domu, niekończące się rozmowy aż do późnego popołudnia.