Uzdrowieniec

 Władysław Katarzyński jest z wirusami w wielkiej komitywie, co już dawno ujawnił publicznie z kabaretem „Ściąga”, który utworzył w kierowanej przez siebie szkole.

katarzynski sciaga archipelaga1

 Od lat śledzę i wysoko cenię twórczość Katarzyńskiego. Jako rasowy dziennikarz, ale także literat i chyba jeden z najpierwszych w Polsce operatorów słowa, opisał swoje przeżycia w szpitalu zakaźnym w Ostródzie, gdzie od 17 do 31 marca 2021 roku przebywał po zarażeniu się wirusem COVID-19. Wydawnicto: Kowalski Pro-Media z Katowic uznało znaczenie tej wypowiedzi za ważny dokument obserwatora uczestniczącego nie w eksperymencie lecz w prawdziwym, bolesnym przeżyciu. Nie ma w tej 16. książce Władka ( w 2021 roku to druga Jego książka, pierwsza to: „Pociąg do Vera Cruz”- płodny Twórca) słów niepotrzebnych, egzaltacji, wymądrzania się. Jest literacka synteza, czysta dziennikarska rzetelność, materia dla przyszłych badaczy, dokumentalistów, kronikarzy, pielęgniarek, lekarzy, studentów humanistyki, niestety także dotkniętych chorobami zakaźnymi pacjentów i ozdrowieńców.

 Iluzoryczne wirusy kibica humorysty sprzed 40. tu prawie lat ( piosenka „corrida” była niemal hymnem naszej reprezentacji na Mundialu 82 i zdobyła wielki medialny rozgłos), w pierwszych dekadach XXI wieku musiały ustąpić miejsca rzeczywistości. Oto dowód w postaci autorskiego wiersza otwierającego wyznanie Artysty:

 „Kiedy gdzieś wiosna jedzie busem

My, których broni instynkt nagi

Walczymy z koronawirusem

Nie wywieszamy białej flagi

 

Wciąż towarzyszy ta nadzieja

Ze z nas na zawsze nikt nie zgaśnie

To my, nasz adres Archipelag

Dokładnie: COVID-19

 

Spryskani dezynfekcji płynem

Czekamy, aż zakwitną zboża

Mając nadzieję, że to spłynie

Niczym marzanna gdzieś do morza!”

 

Z całkowitym przekonaniem polecam książkę „My z Archipelagu COVID-19”, ISBN:978-83-932248-4-5, Wydawca: Kowalski Pro-Media, Katowice, 2021

 Andrzej Cieślak