Postanowiłem: nigdy więcej się nie urodzę.
Przyjście na świat to bolesne doświadczenie
Wracające niekiedy w powtarzalnych snach.
Decyzja natury, która jest częścią nas. Wszystko potem
Jest przykrą niespodzianką: trudne wschody
I zachody słońca, obmierzłe zimy i paraliżujące wiosny,
Słony pot lata i nieodwołalność jesieni.
I jeszcze ślepy wybór ciała: dlaczego ona,
Dlaczego ja? Kogo powtarzamy, kto nas
I po co powtarza? Dlaczego od ideału
Ważniejsza jest niedoskonałość, to
Co nas wyróżnia wśród innych niedoskonałości?
Słowo między pytajnikami. Dźwięk
Między milczącymi znakami. Dźwięk cichnie,
Umiera. Znak zostaje, ale nie znaczy.
Aż tyle, czy tylko tyle?