To
co nas spotyka
jest wszystkim
czego nie ma poza życiem

trzeba żyć ofiarnie
aby dotrzeć do sedna
tkwiącego w śmierci
osadzającej nas w gnieździe
odosobnienia
przed ostateczną rozprawą

żałobnicy rzucą ochłap ziemi
czasem kamień
najbliżsi spróbują otworzyć
na zawsze zatrzaśnięte drzwi
z niedowierzaniem
że ich to niedługo spotka

tymczasowo zameldowani
urządzają się jak na wieczność
w świecie który trzeba opuścić
aby zrozumieć Tajemnicę

jestem w opozycji do życia
ze względu na jego krótkowzroczność