W nurcie Wisły wiele się zmieści
poszarpane dno kręci wirami
kamienie nadbrzeżne czuwają
by dać trochę radości przybyszom
pozwolić przysiąść tym co pod prąd
rzeki. szukają ujścia – swojej delty
I są jeszcze mosty które ponoć łączą
chociaż w poprzek rzeki i nurtu
te mosty są urocze. wieczorami
kolorowe zielone bzyczące jak ule
rzucają matowe cienie na wodę
chcą osłonić ciemną stronę rzeki
W nurcie Wisły wszystko się zmieści
i te mosty i te kamienie
i kaczki nurkujące po kolację
zmieści się też wszystko to co trzeba
schować. przed innymi i przed sobą
bo Wisła wieczorami jest bardzo pojemna