martwy marzec – mogą tylko złe duchy
od żołądka po gardło
ból
nie wiadomo dlaczego?
jawi się jaskrawiej
nie stygnie w pióropuszu odchodzącej zimy

cierpienie
wiecznie nieopisane
na baczność stawia
ścieg liter uspokaja na chwilę
złe duchy
niesforne dzieci przeszłości
i rajcujące teraz
zawsze zazdrosne o portret