Łączy
dwa brzegi
Twój i mój

Idąc do Ciebie
podziwiam
konstrukcję
ona jest jak opoka
zbudowana dla mnie

Idę do Ciebie
mostem zwodzonym
Piotr otwiera go i zamyka

Czekam na czas
wyznaczony dla mnie

Punktualność
to Twoja cnota
a ja mogę nie zdążyć
prowadzona lenistwem

Dla spóźnialskich
są inne drzwi