25 sierpnia zmarł w Berlinie w wieku 71 lat Hubert Schumann, wybitny znawca i tłumacz literatury polskiej. Wspaniały człowiek, wielki erudyta.
Jego przygoda z Polską rozpoczęła się na uniwersytecie w Lipsku, gdzie w 1966 r., wraz z żoną Barbarą, która była pierwszym krytykiem Jego prac i nieocenionym współpracownikiem, ukończył slawistykę i polonistykę. Razem też pracowali w Ambasadzie NRD w Warszawie, gdzie w latach1968 – 1973 Hubert był tłumaczem a Barbara zajmowała się współpracą kulturalną. Po powrocie do Berlina zajmował się głównie recenzowaniem polskiej literatury dla wydawnictw oraz tłumaczeniem.

Podsumować dorobek Huberta Schumanna, to niezwykle trudne zadanie. On właściwie sam wybierał pozycje najbardziej wartościowych autorów i większość, z jakże bogatej listy przetłumaczonych książek, to jego propozycje, przyjęte przez wydawnictwa. Trudno wymienić wszystkich autorów i tytuły przetłumaczonych przez niego książek. Takie pozycje, jak Krystyny Berwińskiej „Con amore”), Bohdana Czeszki „Powódź”, Kornela Filipowicza zbiór opowiadań „Moja ukochana dumna prowincja”, Józefa Hena „Yokohama”, Marka Hłaski „Opowiadania”, Hanny Krall „Zdążyć przed Panem Bogiem” ,”Niewinni na resztę życia” i ”Taniec na cudzym weselu”, Stanisława Lema „Próżnia doskonała”, Wizja lokalna”, Pokój na ziemi” i „Fiasko”, Aleksandra Minkowskiego „Układ krążenia”, Kazimierza Moczarskiego „Rozmowy z katem”, Igora Newerlego „Wzgórze błękitnego snu”, Zofii Posmysz „Urlop nad Adriatykiem”, Jerzego Putramenta „Pół wieku (1956-1960)”, 3 tom, Michała Radgowskiego zbiór felietonów „Nasze zimne ognie”, Jerzego Stefana Stawińskiego „Wieczór przedświąteczny” i ”Bo oszalałam dla niej”, Krzysztofa Zanussiego opowiadania filmowe „Struktura kryształu” i „Rok spokojnego słońca” czy Mirosława Żuławskiego „Opowieści mojej żony”, znalazły uznanie niemieckich wydawców i krytyków, ale przede wszystkim czytelników.
Nie sposób omówić w kilku słowach całego dorobku, ale może warto wspomnieć np. o tym, że zbiór felietonów Michała Radgowskiego, to autorski wybór z czasopism tych felietonów, które Hubert Schumann najbardziej cenił. Może jeszcze i to, że jest autorem bardzo cenionego posłowia do „Ferdydurke” Witolda Gombrowicza.
Hubert Schumann w NRD współpracował głównie z największym wydawnictwem Volk Und Welt. Był jednak cenionym tłumaczem także przez zachodnioniemieckich wydawców.
W 1983 roku wyd. Verlag Neue Kritik we Frankfurcie nad Menem zaproponowało współpracę i w latach 1983 - 1993 wydało w Jego tłumaczeniu „Reportaże literackie
z Polski”, „Zdążyć przed Panem Bogiem” i „Taniec na cudzym weselu” Hanny Krall, „Pokój na świecie” i „Powtórkę” Stanisława Lema a w 1988 r. wydawnictwo Verlag Pahl-Rugenstein w Kolonii „Zmartwychwstanie Pudryckiego” Aleksandra Minkowskiego.
Odszedł wspaniały popularyzator literatury polskiej na rynku niemieckim. Pozostawił niezwykły dorobek translatorski, rzetelną pracę krytyka, swoją ukochaną muzykę symfoniczną i przyjaciół, którzy pamiętać będą pasję, z jaką bronił swoje poglądy. Nigdy nie należał do żadnej organizacji. Żył zawsze w zgodzie ze swymi przekonaniami. Był wspaniałym człowiekiem.