Żegnając Ireneusza Szmidta, zamieszczamy list Jego żony informujący o tej smutnej okoliczności.
„Dzisiaj, 4 maja 2021 r. zmarł mój ukochany mąż Irek Szmidt. Miał 86 lat. Byliśmy z sobą przez tylko 30 ostatnich lat, ale to były moje najlepsze lata, a i on zapewniał mnie, że jego także. Dziękuję Ci, Ireńku za codzienność. Dziękuję także za otwieranie przede mną coraz to nowych światów, stawianie nowych zadań i za wspólne cieszenie się z ich pokonania.
Przez pierwsze 30 lat zawodowego życia Irek mieszkał w Szczecinie i tam lista jego zasług jest długa. Potem dla mnie porzucił Szczecin i przeniósł się do Gorzowa.
Oficjalnie będzie powiedziane, że był prezesem Oddziału w Gorzowie Związku Literatów Polskich, napisał sporo dobrych wierszy, za tom „Ludzkie pojęcie” dostał Lubuski Wawrzyn Literacki. Wydał 83 numery kwartalnika „Pegaz Lubuski” i 98 książek w Bibliotece Pegaza oraz z 200 poza nią. Szczycił się Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski, Złotą Odznaką „Gloria Artis”, a szczególnie przyznawaną przez ZG ZLP Nagrodą im. Jarosława Iwaszkiewicza za upowszechnianie literatury polskiej. Dla niego najważniejsza była literatura autorów z Gorzowa i okolic. Ich promował przede wszystkim.
Jeszcze nie ustalono daty pogrzebu. Proszę jednak nie o gremialne uczestniczenie w nim, a wspomnienie o Irku o tej porze. Proszę o przeczytanie jego wierszy.
Od 6 maja przez tydzień w bibliotece na parterze będzie można dostać za darmo tom jego wierszy zebranych pt. „Odpowiedź na pytanie Hamleta”.
Ostatnią pracą Irka był leksykon „Pod skrzydłami Pegaza. Literaci w Gorzowie”. Ze względu na pandemię nie odbyła się promocja tego wydawnictwa. Tę liczącą 420 stron książkę z prezentacją wszystkich gorzowskich twórców literatury także będzie można nieodpłatnie otrzymać w bibliotece. Zapraszam.
Wiem, że dzielicie ze mną smutek z powodu śmierci Irka, ale proszę o nieprzesyłanie kondolencji przez internet. Wystarczy, jak go wspomnicie w sercu, a przy okazji pomyślicie o mnie.”