w1

Promocja polsko-węgierskiej antologii poezji religijnej.

28 października, miłośnicy piękna słowa, licznie zebrani w stylowej Sali Kominkowej Wojewódzkiego Domu Kultury w Kielcach, przeżywali nie lada wzruszenia. Uczestniczyli bowiem w promocji niezwykłej Antologii. Samo pojęcie antologii wywodzi się ze starożytnej Grecji, i oznacza dosłownie „zbiór kwiatów”. W tym przypadku kwiatami były wiersze, przepełnione głęboką treścią. To one sprawiły, że mimo jesiennej szarugi za oknami Sali Kominkowej, w jej wnętrzu zajaśniało niezwykłe światło, bijące od poetyckich kwiatów, ułożonych wysiłkiem wielu ludzi w piękny bukiet.

w2

            Wiersze polskich i węgierskich poetów zostały zebrane w tomie zatytułowanym „Na Anioł Pański biją dzwony”, co samo w sobie zwiastowało  piękną, kontemplacyjną i pełną uroku poezję, inspirowaną Głównymi Prawdami Wiary, Dekalogiem i Ewangelią.

W tym kontekście bardzo ważny staje się podtytuł dzieła: „W obronie chrześcijańskiej Europy”, który powinien zostać właściwie rozumiany. Mówili o tym w swoich wystąpieniach ksiądz dr hab. Rafał  Dudała, prof. UJK i Rektor Kościoła Akademickiego oraz prof. dr hab. Bogusław Wiłkomirski, członek Prezydium ZG ZLP i wiceprezes Oddziału Kieleckiego ZLP.

w

Ksiądz profesor powiedział: Czemu może, czemu powinna służyć sztuka, w tym także, a może przede wszystkim, literatura, ze wskazaniem na poezję?

Ekspresji – bo przecież czuję, myślę, doświadczam – ty, który piszesz, i ja, który czytam.

Poznaniu – bo przecież świata nie da się ukazać jedynie językiem nauki.

Komunikacji – bo przecież jest to język uniwersalny, który pozwala porozumiewać się ponad różnicami kulturowymi czy językowymi.

Krytyce – bo jest narzędziem sprzeciwu wobec tego, z czym się zgodzić nie sposób,

z czym się zgodzić nie wolno: z niesprawiedliwością, hipokryzją czy przemocą.

Przyjemności – bo daje radość, kontempluje piękno, przynosi harmonię i ukojenie.

Sensowi – bo wspiera w jego poszukiwaniu, ułatwia stawiać pytania i pomaga przyjąć

odpowiedzi – o cierpieniu, o dobru, o życiu i o śmierci; jest to to zatem jakaś forma

duchowości tego, który pisze, jak i tego, który czyta.

w4

Mam świadomość, że sztuce, a więc i poezji, można przypisać i kolejne perspektywy. Nie

aspiruję jednak do tego, by wskazać, która z nich jest wiodąca. Odpowiem, że każda, w

mniejszym czy większym natężeniu, w zależności od twórcy, szkoły literackiej, prądu

umysłowego, w zależności od tego, jakie jest zapotrzebowanie formułowane przez

odbiorców.

w5

Trzymam w ręku tom poezji zatytułowany „Na Anioł Pański biją dzwony”, a w podtytule „Antologia w obronie chrześcijańskiej Europy”. Nie wiem, czy Europy bronić trzeba, bronić należy, bronić wypada – nie wiem też, czy orężem w tej obronie winna być poezja. Wiem na pewno, że wszystkie z wymienionych perspektyw odnajduję w tym jakże zgrabnie ułożonym i ze smakiem wydanym tomie.

A profesor Wiłkomirski dodał:

Broniąc chrześcijańskich korzeni Europy nie bronimy jakiegoś nacjonalizmu państwowego ani kontynentalnego. Owo bicie tytułowego dzwonu jest ni­czym innym, jak oświadczeniem, że dla każdego narodu i każdej kul­tury jest w Europie miejsce. Jeśli tak, to czego zatem bronimy? Otóż stajemy w obronie:

chrześcijaństwa jako fundamentu kultury europejskiej. Bronimy edukacji i nauki – klasztory i katedry były pierwszymi ośrodkami wiedzy, z których wyrosły uniwersytety.

prawa i etyki – europejskie pojęcie godności osoby ludzkiej, sprawiedliwości i solidarności ma korzenie w etyce chrześcijańskiej.

sztuki i architektury – romańskie kolegiaty, gotyckie katedry, muzyka sakralna, malarstwo ikon i fresków, stało się dziedzictwem podziwianym w całym świecie.

literatury i filozofii – św. Augustyn, św. Tomasz z Akwinu i inni myśliciele wprowadzili chrześcijańskie pojęcie rozumu i wiary do europejskiej kultury intelektualnej.

w6

Pamiętajmy, że chrześcijaństwo ukształtowało tożsamość, kulturę i system wartości Europy. Nawet jeśli współczesne społeczeństwa są coraz bardziej świeckie, dziedzictwo chrześcijańskie pozostaje fundamentem europejskiej cywilizacji – duchowym i kulturowym punktem odniesienia.

Pomysł powstania promowanej antologii narodził się w  umyśle Konrada Sutarskiego, polskiego poety urodzonego w Poznaniu, mieszkającego od 1965 r.  w Budapeszcie.  To właśnie on zwrócił się z gorącym apelem do środowiska kieleckich literatów, o pomoc w powstaniu wielkiego poetyckiego tomu, zawierającego wiersze tych poetów, którzy swoją twórczością i postawą dają przykład jak bronić chrześcijańskich korzeni naszego kontynentu.

            Całość spotkania była bardzo zgrabnie prowadzona przez Katarzynę Sieradzką i Norberta Sierpnia, którzy potrafili stworzyć nastrój pełen wzruszenia i napięcia. Kilkunastu poetów, których wiersze znalazły się w Antologii, czytało je w sposób pełen ekspresji. W ich recytacje wplatały się utwory muzyczne wykonywane przez duet:

Magdalena Surma (śpiew), Roch Dobrowolski (wiolonczela). Ta dwójka artystów, często towarzysząca wydarzeniem literackim w Oddziale Kieleckim ZLP, zachwyciła słuchaczy pięknymi interpretacjami poezji śpiewanej.

Podczas uroczystej gali nie mogło zabraknąć podziękowań dla wszystkich,  których praca przyczyniła się do powstania tego niezwykłego dzieła, skoncentrowanego na poezji, zogniskowanej wokół wielowiekowej tradycji cywilizacyjnej naszego kontynentu. I dla tych, których utwory znalazły się prezentowanej książce i dla tych, których praca redakcyjna i wydawnicza doprowadziła do jej fizycznego powstania. Ale szczególne podziękowania zostały skierowane do tych, którzy wsparli materialnie piękną ideę Antologii. Bez ich ofiarności książka ta w swojej fizycznej formie nigdy by nie powstała. Specjalne podziękowanie zostały skierowane też pod adresem Pani Prezes Oddziału Kieleckiego ZLP, Anny Zielińskiej-Brudek, która koordynowała ten charytatywny odruch serca wszystkich darczyńców.

 

Nadesłał: Bogusław Wiłkomirski