Boże Narodzenie i nadchodzący Nowy Rok to jest czas, który napełnia nas nadzieją. A choćby była ona irracjonalna, to jest jednak nadzieją,
uczuciem niezbędnym, dającym nam chęć do życia, do działań, do snucia planów na przyszłość. Mówimy sobie: będzie lepiej, musi być lepiej. Przecież na to zasługujemy… Wierzmy w to.
To nie był łatwy rok, ale jednak jakoś go przebrnęliśmy. Napisaliśmy nowe książki, wydaliśmy je, cieszyliśmy się, że zostały dobrze przyjęte przez czytelników, uczestniczyliśmy w wielu spotkaniach autorskich i imprezach literackich. Wielokrotnie spotykaliśmy się z przyjaciółmi, zyskaliśmy nowych. Obroniliśmy – dzięki Waszemu masowemu wsparciu – naszą siedzibę, Dom Literatury w Warszawie. Ale też pożegnaliśmy kilkunastu Kolegów. Będziemy o nich myśleć żegnając stary rok.
Uściśnijmy się świątecznie, razem pogodnie popatrzmy w przyszłość.
Dobrych Świąt, dobrego Roku!
Marek Wawrzkiewicz